23 listopada dzieci z grup od III do IX wybrały się na wycieczkę do Teatru Lalek „Rabcio” w Rabce-Zdroju. Dla większości z nas była to pierwsza wizyta w nowej siedzibie teatru, dla wielu w ogóle pierwsza wizyta w teatrze;). Na wycieczkę wybraliśmy się oczywiście autokarami – co już było ekscytujące zwłaszcza dla tych najmłodszych. Spektakl pt. „Zimowa przygoda” przeniósł nas na chwilę w ramiona pory roku, która już za kilka tygodni do nas powróci, a już teraz daje o sobie znać, ale dzieciom to zupełnie nie przeszkadzało… – bo w przedstawieniu nie o zimę chodziło i nie ten padający na scenie śnieg był najważniejszy (chociaż bardzo zagadkowy i tajemniczy, bo dzieci pytały: skąd ten śnieg? jak on tam pada? a czy teraz na zewnątrz jest noc i pada śnieg?;)
Przedszkolaki poznały sympatycznego Bałwanka, któremu lepiące go dzieci podarowały czerwone serce z papieru. Ich dar był tak szczery i czysty, że Bałwanek ożył i ruszył przed siebie. W czasie swojej wędrówki poznał pewnego chłopca, łobuziaka Pawła, który wszystkim dokuczał… – dzieci mówiły o nim, że jest „bez serca” albo że ma „serce z kamienia”. Bałwanek chciał pomóc chłopcu, chciał go zmienić i… oddał mu swoje serce. Sam stał się wówczas znów tylko śnieżną postacią, ale jego wielki dar pomógł Pawłowi przejść pozytywną przemianę… Jak to w sztukach dla dzieci bywa, wszystko oczywiście skończyło się dobrze… Paweł zmienił swój stosunek do dzieci i do otoczenia, stał się lepszym chłopcem, a to z kolei pozwoliło Bałwankowi ożyć na nowo. I po takim szczęśliwym zakończeniu można było nagrodzić aktorów gromkimi brawami.
Małym widzom sztuka bardzo się podobała, ogromne wrażenie zrobił na nich też sam gmach teatru. Uff, zima przed nami, ale wiemy, że wiosną, latem czy jesienią też można ,,nie mieć serca” lub „mieć je z lodu lub z kamienia”. Na szczęście Bałwanek nauczył nas, żeby dobrem zło zwyciężać i ciepłem i dobrym słowem kruszyć lód i kamienie w sercach niektórych z nas.
